Niestety do końca drugiego sezonu pozostał tylko 1 dzień :(
Mamy nadzieje, że 3 sezon pojawi się szybko, bo nim się spostrzegłyśmy 2 sezon prawie dobiegł końca, a co chcemy wam w tym poście przedstawić tego dowiecie się po rozwinięciu posta ;)
No to tak te cudowne chwile z 2 sezonem serialu, były nie zapomniane te wzloty i upadki, rozstania i powroty, oraz różne zwroty akcji, dawały nam dawkę emocji i nie cierpliwości, bo my zawsze jak siadałyśmy przed telewizorem i czekałyśmy na "Violettę" to bardzo się ten czas dłużył, gdy już serial się zaczynał siadałyśmy przed telewizorem i jak za hipnotyzowane oglądałyśmy, czas przy Violettcie mijał nie ubłaganie gdy się spostrzegłyśmy odcinek się skończył. Oczywiście nie zabrakło również wątków miłosnych między bohaterami, nie które wzruszały, a inne sprawiały, że chciałyśmy rzucić telewizorem o ścianę.
Jakie sytuacje poruszyły nas w 2 sezonie:
Karolina- " Mnie akurat wzruszyła chwila dzisiejsza (odcinek 79), gdy Leon i Vilu się pogodzili, i to jak Gregorio wyznał przy wszystkich, że jest ojcem Diego, i gdy Ludmiła przeprosiła za wszystko Violę, i się zmieniła. Było to piękne, po prostu rozpłakałam się na tym, lubię teraz Gregorio, i myślę, że będzie świetnym ojcem."
Julia - Mnie poruszyła chwila gdy: " Leon w odcinku 75, uratował Violettę podczas koncertu w Madrycie. Ta chwila mi się najbardziej podobała, ponieważ uwielbiam Leona, oraz Leonette i nie wyobrażam sobie bez nich tego serialu. Moim zdaniem scena była bardzo wzruszająca (ja naprawdę się wzruszyłam), piosenka piękna, i w ogóle wykonanie bajeczne.Jeszcze ten gest, na początku, kiedy Leon ociera jej oczy, i udowadnia tym, żeby się nie przejmowała, i że zawsze może na niego liczyć, w każdym momencie życia. W tym momencie oni zapomnieli o wszystkim, co ich spotkało, i było to widać. "
Karina: " Mnie to akurat wzruszyła chwila, gdy Fede i Ludmi śpiewali Te creo, ogólnie gdzie się pojawiała Ludmiła i Federico, uwielbiam Fedemilę, i mam nadzieje, że w 3 sezonie będzie jej więcej, ale szczególnie wzruszył mnie pocałunek mojej ukochanej Fedemiły"
Szkoda, że się skończył!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosimy o komentarze. Nawet najmniejszy dla nas dużo znaczy :)