Wavy Cursor Tail

środa, 12 marca 2014

WYWIAD ESKI.PL Z LODOVICĄ COMELLO:

Zobaczymy co wyjawiła nam w wywiadzie Lodovica, na temat swojej płyty "Universo" i 3 sezonu "Violetty".



Bezpośredni odnośnik do obrazka




Lodovica Comello wydaję debiutancką płytę "Universo" już 18 marca 2014. Z tej okazji udało nam się namówić serialową Francescę by opowiedziała nam o kulisach prac nad płytą, o 3 sezonie "Violetty".




Eskapl: Opowiedz nam trochę o płycie "Universo" - co Cię inspirowało, jak przebiegały  pracę nad nagrywaniem. Czy pisałaś teksty i muzykę do swoich piosenek??
Lodovica: Praca twórcza nad "Universo" zajęła bardzo dużo czasu i była dość skomplikowana. Mieszkam w Argentynie, a w czasie wolnym przylatywałam do Włoch, aby nagrywać album. Teksty wszystkich piosenek napisałam ja wraz z Fabio Serri,  a inspiracją dla nich były emocje, jakich doświadczałam przez ostatnie 2 lata.


Eskapl: Nagrywanie albumu, praca w serialu i trasa koncertowa Violetta En Vivo- i to wszystko prawie w tym samym czasie, musiało być dla Ciebie trudne. Jak udało  Ci się to wszystko pogodzić??
Lodovica: To było trudne i męczące wyzwanie, na początku byłam tym trochę zdezorientowana.
Później nauczyłam się jak oddzielić wszystkie te działania i w najlepszy sposób dzielić swoją energię na każdy z nich.





Bezpośredni odnośnik do obrazka


Eskapl: Która piosenka z "Universo" jest Twoją ulubioną i dlaczego??
Lodovica: Uwielbiam "Otro dia mas" , jest taka słodka i kocham ją śpiewać. Traktuje o miłości i oddaleniu, prawdziwej sytuacji, którą przeżyłam, a której każdego dnia doświadcza tak wiele osób! Ta piosenka naprawdę daje mi motywację i mam nadzieję, że inni również to tak odczuwają. 

ESKA.pl: Czy jest ktoś, z kim chciałabyś zaśpiewać w duecie albo zagrać w jednym filmie?

Lodovica: Jest wielu włoskich artystów, których podziwiam. Bardzo chciałabym pracować razem z: Jovanottim, Elisą, Cesarem Cremonini… a jeśli mogę marzyć i nie popaść w przesadę, chciałabym zagrać w duecie z Johnem Mayerem lub Chrisem Martinem!

ESKA.pl: Gdybyś nie była piosenkarką i aktorką - czym zajmowałabyś się w zyciu? 

Lodovica: Sądzę, że zostałabym pisarką. Kocham pisać opowiadania, więc kto wie… może pewnego dnia wydam własną książkę!

ESKA.pl: Twoja bohaterka, Francesca, ma prawie tak wielu fanów jak serialowa Violetta. Gdyby to od Ciebie zależało, kogo zagrałabyś w serialu? Czy byłaby to Francesca, czy ktoś inny? Być może Ludmila? ;)

Lodovica:  Inspirujące i fascynujące byłoby zagranie przeze mnie postaci negatywnej. Myślę, że to pozwala aktorowi na większą dowolność w grze i kształtowanie postaci tak, jak chcesz. To bardzo zabawne! Chciałabym tego doświadczyć, ale tylko jeden raz, ponieważ wolę jednak grać Francescę – naprawdę kocham tę postać! 

ESKA.pl: Kiedy serial Violetta się skończy, czy zamierzasz się skoncentrować na muzyce, czy też może jednak poszukasz roli w kolejnym serialu? A może miałabyś ochotę zagrać w filmie kinowym? 

Lodovica: Bez wątpienia…Będę podążała za moją pasją, moją muzyką! I oczywiście nie pogardziłabym zagraniem w filmie pełnometrażowym! ;)

ESKA.pl Jest wiele seriali dla nastolatków, jednak to Violetta bije rekordy popularności na całym świecie. Jak sądzisz, dlaczego ludzie pokochali akurat tę produkcję? 

Lodovica: Sądzę, że prawdziwy powód to wielka miłość pomiędzy obsadą, to się czuje: kochamy się nawzajem, uwielbiamy ze sobą pracować! Myślę, że nasi fani też to czują! 

ESKA.pl: Co nas czeka w trzecim sezonie Violetty? Czy możesz uchylić dla nas rąbka tajemnicy? 

Lodovica: Usłyszycie piękne piosenki, zobaczycie nowe związki … ale niestety nie mogę zdradzić Wam nic więcej! 

ESKA.pl: Planujesz trasę koncertową promującą Universo. Czy jest szansa, że wystąpisz w Polsce

Lodovica: Tak, chciałabym już teraz być w trasie! Całkiem możliwe, że wkrótce się zobaczymy! ;)

ESKA.pl: Dziękujemy i zapraszamy do Polski!


źródło:klik


A teraz dla was Universo, Lodovici Comello






A na koniec pare fotek:

Bezpośredni odnośnik do obrazka
Bezpośredni odnośnik do obrazka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prosimy o komentarze. Nawet najmniejszy dla nas dużo znaczy :)