Kiedy byłam małą dziewczynką zawsze stałam godzinami przed lustrem, malowałam się, nosiłam obcasy, grałam i tańczyłam przed wymyślonymi fanami. - powiedziała Tini w jednym z wywiadów.
Mój tata zgłosił ten pomysł w swojej firmie, a później zapoznał z tym Disney. Spytałam się, czy skoro mogę pracować, nie mogłabym nagrywać własnych piosenek... - dodała
Jak Martina dostała się do serialu?
Byłam na kastingu! To jest moja najlepsza rola do tej pory i jestem z niej dumna. - opowiada Martina
Przed występem w serialu, Tini musiała poprawić wszystkie stopnie w szkole, ponieważ był to warunek jej ojca (Alejandra Stoessel). Gdyby tego nie zrobiła, nie była by naszą Violettą.
Znalezienie tytułowej bohaterki telenoweli było dla Disneya trudnym zadaniem. Osoba odgrywająca rolę Violetty, musiała być młoda, a zarazem bardzo uzdolniona. Tańcząca, śpiewająca, grająca, fotogeniczna oraz inteligenta, na tyle, aby poradzić sobie z długą, trudną rolą i godzinami pracy na planie.
Oczywiście Martina swym pięknym głosem i innymi atutami powaliła wszystkich na kolana kandydatów. Jednogłośnie dostała główną rolę. Zaczęła bardziej starać się w szkole, i otrzymywała znacznie lepsze oceny niż kiedyś. W ten sam sposób spełniła warunek ojca. Niedawno zrezygnowała ze szkoły, gdyż duża ilość obowiązków przeważyła czasem dziewczyny.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW3wcKzvqf6gR79l-MRXHiRJdOglW59IXDd7BUBav0M7j-zCjd_OA7JWsVXVPzjuXhwHRI-Ey_vh2LMI30L8ls0dJ9YHYEFvIil4wdMxKWSLx0VKWE9LvlsrgUnCeN47m2_zb2xPAh5cgL/s320/mi.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosimy o komentarze. Nawet najmniejszy dla nas dużo znaczy :)